wtorek, 12 stycznia 2010

NASZE DANIA TO TWÓRCZE POSZUKIWANIE RÓWNOWAGI

A 5 ELEMENTÓW ułatwia to i obrazuje w sposób dziecinnie prosty i zabawny :-)
Przyjrzyj się temu bliżej:



Każdy Element zawiera w sobie mnóstwo informacji np: 
SMAK, PORĘ ROKU, NARZĄDY, EMOCJE, RUCH ENERGETYCZNY...

WODA to: smak słony, zima, nerki i pęcherz moczowy, odwaga i lęk, kieruje energię w głąb...
DRZEWO to: smak kwaśny, wiosna, wątroba i pęcherzyk żółciowy, cierpliwość i gniew, kieruje energię na zewnątrz.
OGIEŃ to: smak gorzki, lato, serce i jelito cienkie, radość i skupienie, kieruje energię w dół.
ZIEMIA to: smak słodki, babie lato, żołądek i śledziona, szczodrość i troska, rozprowadza energię we wszystkich kierunkach.
METAL to: smak ostry, jesień, płuca i jelito grube, wigor i smutek, kieruje energię w górę i na zewnątrz.

Kucharz niczym malarz łączy kolory (smaki) i wymalowuje dania. Im większe wyczucie harmonii w łączeniu, tym smaczniejsze jest danie, czyli bardziej zrównoważone energetycznie. W konsekwencji
 jest to dużo zdrowsze, bo odżywia wszystkie narządy.
Jesteś artystą wchodząc do kuchni i możesz użyć wszystkich zmysłów by stworzyć coś naprawdę wspaniałego ! Na moich kursach gotowania
uwielbiam robić konkurs: zawiązujemy sobie apaszkami oczy i smakując różnych produktów...

oj reszta to moja tajemnica :-)

Dziś, tak jak obiecałam wracam do złotej królowej, czyli kaszy jaglanej, inaczej prosa.
Proso można przyrządzać na wiele sposobów smakowych. Jedni lubią ją na słodko (ostatni
przepis taki był), a inni wolą na sposób bardziej pikantny np kwaskowaty z suszonymi
pomidorami w oliwie. Mniam mniam, smakuje naprawdę ciekawie i jest to bardzo korzystne
dla wątroby (bo smak kwaśny chłodzi "podgrzaną" wątrobę - podgrzanie oznacza przewagę

energii yang nad yin).
Zaczynamy od OGNIA:
O - rozgrzej garnek i upraż w nim proso (na sucho), zalej wrzątkiem (wlej wody 5 razy więcej jak prosa)
Z - dodaj różyczki brokuł i orzechy (laskowe, migdały,...) i masło.Zmniejsz ogień.
M - odrobinę suchego imbiru (tyle co końcówka małego paznokcia :-)
W - ciut soli, ewentualnie uzupełnij teraz zimną wodą jeśli zaczyna jej barkować
D - teraz dodaj suszone pomidory

O - można popieprzyć, dodać tymianek albo bazylię (lubi się z pomidorem)
Jeśli zrobisz tego więcej możesz póżniej np na obiad wyczarować zapiekankę (tak jak na zdjęciu).
Po wyjęciu z piekarnika  (Ogień) możesz dodać ugotowane ziemniaczki, dobrą oliwę (z kiełków
będzie teraz idealna), oprószyć parmezanem...Cokolwiek to przecież twoje dzieło !

Baaaaaaaardzo wzmaniająca wszystkie Elementy potrawa, no i długo trzyma energetycznie.
AVE MNIAM
SMACZNEGO
Joasia
p.s.
Robimy na Wilanowie kameralne spotkanie w temacie ODŻYWIANIA DZIECI, pod hasłem
"Gilom i przeziębieniom zdecydowane NIE!"Chętnych proszę o kontakt mailowy: a.szuba@msteam.pl

1 komentarz:

margot pisze...

bardzo mi się podoba , zapisze sobie przepis i pewnie prędzej czy później skorzystam

p.s ten warsztat to w Warszawie tak?
Bo ja mieszkam daleko od Warszawy niestety