wtorek, 24 listopada 2009

Ludowy lek na Świńskie, Ptasie i inne grypy ?

Co to jest wogóle grypa czy inna choroba? Skąd się bierze?
Z długich i kiepskich nawyków żywieniowych,
które zamiast budować Twoją odporność NISZCZĄ ją.
Logiczne, że im mniejsza odporność tym gorsze nawyki :-)


Bo kto dziś je na śniadania zboża? Proso, ryż, jęczmień czy owies ?
Kiedyś była to potężna podstawa diety, łakocie czy mięso jadało się od Wielkiego Dzwonu, a dziś? Półki uginają się od różnorodności produktów,
szkoda tylko, że nie ma tam prawie wogóle energii.
Ale Ty możesz wybrać :-)
Masz to szczęście, że interesujesz się zdrową dietą więc posiądziesz wiedzę dostępną naprawdę nielicznym.
O czym miało być dzisiaj? O kaszy jaglanej : Złotej Królowej, która rozprawia się z brakiem odporności w iście mocarny sposób.

Mądrze spytasz DLACZEGO ?
Dlatego , że ma rzadką umiejętność wychwytywania i wyprowadzania śluzu
z twojego organizmu. Mówiąc strategicznie: to skuteczny Generał  w wojnie
z śluzem, który ma KAŻDY z nas w organizmie. Przeziębienie to sygnał, że śluz
chce objąć dowództwo i w nosie ma Twoje kiepskie samopoczucie.

Jeśli jednak by ktoś chciał, zamiast śluzu mieć więcj krwi (czyli urody, seksapillu itp)
to polecam na śniadanko lub kolację zamiast kanapek:
 zapiekanki, naleśniki, placuszki, ciasta, pudingi, bułeczki z prosa...
Od dziś zaczynamy cykl dań z prosa. Na początek pyszna zapiekanaka,
z książki "Odżywianie wdg Pięciu Przemian dla matki i dziecka" -
książka cudowna, szczerze polecam!

ZAPIEKANKA Z KASZY JAGLANEJ :
O - Do pół litra wrzątku
Z - wsypać 300 g kaszy, dodać wanilię
M - dodać cynamon i gotować przez 20 minut na małym ogniu, żeby napęczniała.

OSOBNO:
Z - Rozetrzeć 75 g miękkiego masła, dodać 3 żółtka, 3 łyżki stołowe miodu
      i wymieszać. Dodać ugotowaną kaszę jaglaną oraz rodzynki.
M - Dołączyć pianę ubitą z 3 białek. Powstałą masę przełożyć do formy,
      posypać siekanymi migdałami i piec w średniej temperaturze 40 min.

Jeśli jakaś część pozostanie można odgrzeć to na śniadanie z duszonymi
owocami.SMACZNEGO!!!

czwartek, 12 listopada 2009

Jego Ekscelencja RYŻ...Czyli wyższczość ryżu nad innymi zbożami jesienią.

Często słyszę pytanie "A dlaczego właściwie to ten ryż jest taki zdrowy jesienią ?"
To mądre pytanie, warto o tym słów kilka  zanim przejdziemy do przepisu
na szybki, przyjemnie ogrzewający ryż jesienny.
Mianowicie, najbardziej chodzi o to, że ryż jest w Przemianie Metalu, tak samo jak cała jesień -
dla przypomnienia: każda pora roku jest związana z inną Przemianą, czyli także z innymi narządami -
dlatego najlepiej jeść "sezonowe potrawy".
 Metal to: JELITO GRUBE i PŁUCA.
Powiązanie to oznacza po prostu, że właśnie w tych narządach znajduję aktualnie najwięcej energii.
Pamiętasz człowiek to mikrokosmos, nierozerwalnie połączony z tym co na zewnątrz - makrokosmos !
Ale wróćmy do ryżu :-)
Jeśli mamy teraz czas (porę roku) związaną energetycznie z PŁUCAMI i JELITEM GRUBYM to ryż bezpośrednio wysyła energię do tych właśnie narządów, czyli do Przemiany Metalu w Twoim ciele.
Bajecznie logiczne i proste! Prawda?

Niektóre właściwości ryżu:


  • jest neutralny z lekką tendencją do ochładzania
  • odżywia Czi (energię życiową)
  • wpływa ma "soki ciała", dlatego jest świetny na obrzęki (twarz, nogi, ...) 
  • wzmacnia śledzionę (transormacja wew. płynów ustrojowych)
  • odżywia jelito grube (pomaga przy zaparciach)
  • "chłodzi" wątrobę, która rozgrzana powoduje wew. niepokój
Czas na przepis ŚNIADANIE ZE ŚLIWKAMI :

Zaczynamy od OGNIA
O - rozgrzej garnek
Z - podgrzej śliwki z sokiem (wcześniej namocz je na całą noc w soku z ciemnych winogron)
M - dodaj odrobinę pieprzu lub kolendry, dodaj ugotowany wcześniej ryż
W - ociupinkę soli
D - trochę soku z cytryny i startej skórki cytrynowej (aromat!)
O - i ciutkę kakao
Gotuj przez kilka minut.

DZIAŁANIE:
Rozgrzewa, wzmacnia Czi śledziony, odżywia krew, wzmacnia centrum, wysusza wilgoć.
Ryż można od razu ugotować na dwa dni.

To śniadanie jest bombowe! Zobaczycie jak wspaniale będzie Wam po nim :-)))
Następnym razem będzie o kaszy jaglanej. Do napisania!!!

SMACZNEGO!

piątek, 6 listopada 2009

Bidżis znaczy bigosss!

Cześć wszystkim łakomczuchom! Jak świetnie macie się dziś?
Pogoda piękna więc czas nie na spacery a na gotowanie właśnie moi kochani :-)
A co mamy dziś, jak zwykle coś energetycznego i tym razem bardzo polskiego -
mowa tu o NARODOWYM BIGOSIE, naszej chlubie i dumie, bo kto inny,
jak nie my, ma tak pyszne kiełbaski i kapustę :-)
Wersja 5 PRZEMIAN bo tu tak gotujemy i okazuje się, że wszystko można
zrobić w KOLE 5 ELEMENTÓW. Rodacy do dzieła:

O - wrzątek, wędzone śliwki (dają niebywały aromat lasu)
Z - dobry olej, marchewka, migdalów kilka, wołowinka (najlepiej eko)
     i oczywiście garść suszonych grzybów
M - cebula, szczyptka ostrej papryki
W - sól i kiełbasa
D - kiszona kapusta


Jeśli lubisz dodać także surową kapustę  będzie ona w elemencie ZIEMI.
Resztę na pewno znacie - tzn, że im dłużej bigos jest gotowany na malusim ogniu
tym bardziej nabiera smaku. Więc niech to będzie bidżis w wielgachnym garze,
a wtedy przez kilka dni odpoczniemy od kuchni, a zaoszczędzony czas wykorzystaj
najlepiej dla siebie - hmmm...może masaż gorącymi kamieniami albo sesja jogi
z przyjaciółmi. Ty sam najlepiej wiesz co Cię zrelaksuje :-)
p.s.
Dzięki za wszystkie maile - naprawdę dużo się z nich uczę. No dobrze idę do mojego
kociołka, a raczej kotła bo mój bigosik już cudnie pachnie :-)))
Asia

środa, 4 listopada 2009

Ma być szybko, zdrowo i przepysznie!

Witaj!
Dziś jesli ma dziś być szybko, zdrowo i przepysznie
a na dodatek kolorowo, bo za oknem już coraz mniej
i mniej kolorków to będzie ZUPA Z DYNI czyli "dyniakowa",
jak to mówi moja siostra :-)

Zaczynamy od przemiany Ognia:
O - wrzątek, parę suszonych śliwek
Z - dynia, ziemniak, marchew, pietruszka, kaszka kukurydziana, masło
M - por, cebula, może być gożdzik albo szczyptka imbiru
W - sól


Po rozgotowaniu zmiksuj na krem. Wersja wykwintna z łezką śmietany na środku,
zieloną pietruchą i "sypnięciem wróżki" złocistym lnem lub prażonym słonecznikiem.
Dla tych którzy nie uznaja zup bez pieczywa będą tu rewelacyjnie pasowały
grzanki z dobrą oliwą a może nawet czosnkiem :-)

SMACZNEGO!!!
Napiszcie o swoich dyniakowych wyczynach w komentarzach :-)))
ASIA
p.s.
Następna zupa będzie "zupą cudem" dla krwi i odporności
pa pa i do następnego razu.

Tak szybko i zdrowo jeszcze nie było!