środa, 17 lutego 2010

SZAFRAN/ CROCUS SATIVUS - ŚWIĘTA I ŚWIETNA PRZYPRAWA!

Witajcie kochani!
Baaaardzo Was przepraszam, że ostatnio tak niewiele postów, ale mój synciu Nikuś właśnie zaczął się wszędzie wspinać, więc ja oczywiście muszę być wciąż  obok niego albo tuż za :-)
Każdy, kto to już przez to przeszedł, wie o co chodzi, a mianowicie, że nie ma się czasu komletnie na nic!
Ale teraz śpi więc do dzieła. Napiszę tyle ile zdąże.
Dziś o szafranie, cudownej przyprawie, która kiedyś była droższa niż złoto!!!Żeby zrobić pół kilograma
przyprawy trzeba RĘCZNIE zebrać pręciki 250 tys. kwiatów!!!Wow, nieżle co? Ale warto, wiadomo o tym od wieków. Ponieważ pręciki krokusów, czyli właśnie szafran jest lekiem-przyprawą od dawien dawna. Z resztą do dziś na Sri Lance używa się go np do.....dezynfekcji sklepów i kawiarni. Zamiast chemii jak u nas. Sanepid byłby u nas zachwycony :-)
Silne dezynfekujące właściwości szafranu, wykorzystuje sie jednak przede wszystkim wewnętrznie.
Ajurweda o tym wie i TMC również. Ta ostatnia ceni tą najdroższą przyprawę głównie ze względu na
powszechny u ludzi niedobór Yin (płynów ustrojowych min krwi). Wywiera też dobroczynny wpływ na wątrobę (łagodzi rozdrażnienie i poddenerwowanie). Pomaga również kobietom przy objawach menopauzy (łagodzi jej objawy), można łączyć z korzeniem Dang Gui.
W Indiach ta złota przyprawa jest tradycyjnie dodawana do ryżu (nadaje bardzo apetyczny kolor), warzyw, gorącego mleka z miodem lub masła Ghee (klarowanego masła). Aby zachować jego lecznicze właściwości nie należy go gotować. Lepiej jest dodać go tuż po ugotowaniu, kiedy potrawa jest jeszcze goraca.
Na dziś to tyle :-)
Pozdrawiam wszystkich i polecam mój warsztat gotowania wszystkim spragnionym wiosennego oczyszczenia i regeneracji sił po zbyt dłuugiej zimie. Info znajdziesz na :
www.msteam.pl   szukaj mnie w zakładce TRENERZY/tam są wszystkie informacje i szczegółowe menu co wspólnie ugotujemy. Będzie apetycznie i na pewno zielono czyli wiosennie!
AVE MNIAM
Joasia
p.s.
Mój kochany synciu zdrowo pospał :-)

Brak komentarzy: