środa, 23 grudnia 2009

RADOSNYCH SERC NA ŚWIĘTA WAM ŻYCZĘ !

Bo co może być ważniejsze kiedy już emocje przygotowań wyciszą się,
a my jeśli sobie na to pozwolimy,
otworzymy nasze serca...i wtedy otworzą się Twoje Drzwi do świata magii i czarów...
Znielubiona teściowa zamieni się w Czarującą Wróżkę piękną jak nigdy dotąd, mało sympatyczny szwagierek przeistoczy się w puchatego Polarnego Niedżwiadka itd, aż będziesz musiał się uszczypnąć !
Tak, tak PERCEPCJA JEST PROJEKCJĄ - jak mawia mój mąż, kiedy jestem nazbyt złośliwa :-)

Te drzwi tylko Ty sam możesz otworzyć, choć są maleńkie i zazwyczaj dzieciom łatwiej je  dostrzec. Zobacz jakie są piękne :-)
JAK MOŻNA JE OTWORZYĆ ?
SPOSOBÓW W ŚWIĘTA JEST MNÓSTWO, np:

Pomocne może się okazać zrobienie pierniczków razem z dziećmi, swoimi
albo sąsiada. Stary elfowy przepis na magiczne pierniczki to:

ELFOWE PIERNIKI :
W rozgrzanym garnuszku rozpuść masło/50 gr i miód/100 gr , cukier wanilowy/1 paczka, dodaj
paczuszkę przyprawy korzennej do piernika. Rozpuść składniki na małym ogniu cały czas mieszając.
Zestaw z ognia  dodaj 1 jajo i 350 gr mąki, wsypuj ją powoli.Można dodać szczyptę sody.Kiedy składniki połączą się wyjmij ciasto na stolnicę i rozwałkuj (niezbyt cienko).UWAGA: Jeśli ciasto nie trzyma się (sypie się) dodaj jeszcze miodu. Teraz twórcza zabawaw wycinanie wzorów,
 a potem już tylko do piekarnika na około 10 min. w temp. ok. 170 C.
Pierniczki koniecznie trzeba ubrać w sukienkę z lukru, czekolady... i wymalować na niej wzory
np lukrem albo ziarnami: słonecznikowymi, dyniowymi itp
UWAGA: Jeśli ciasto nie trzyma się (sypie się) dodaj jeszcze miodu.


Pierniczki najlepsze są po 4-6 tygodniach (przechowuj zamknięte), pod warunkiem ,
że doczekają tak sędziwego wieku - u mnie nigdy się to nie
udaje, ponieważ w nocy grasuje szajka Łasucha Harryego - moja córa zna go dobrze!
Ale i tak najważniejszy jest rozśpiewany kolędami czas spędzony razem .
Baw się świetnie i jak już zajrzysz za te DRZWI to napisz proszę parę słów w komentarzach - to będzie
wspaniały prezent dla mnie i całej reszty Blogowiczów :-)))
AVE MNIAM !


1 komentarz:

Joanna Szuba pisze...

Do ostatniego anonimowego komentarza:
W cyklu karmiącym Matka (tu Ogień: Serce i Jelito Cienkie)) karmi Dziecko (tu Ziemię czyli śledzionę i żołądek) i jest odżywianie delikatniejsze ale długotrwałe. Natomiast odżywianie narządów z Przemiany w której kończysz gotowanie to zupełnie inna sprawa (inny CYKL). Są różne cykle i trzeba by je poznać żeby zyskać szerszą prespektywę. Chętnie dzielę się swoją wiedzą z ludżmi którzy mają pokorę i mądrość by się rozwijać. Pozdrawiam Joanna Szuba