Właśnie przeczytałam artykuł o tym, że jesteśmy narodem kawopijców. Skoro już jesteśmy w ścisłej czołówce pomyślałam sobie, że warto by było mieć na to jakiś zdrowy sposób. Bo choć kawa, jak każdy wie, jest używką to i tak ją uwielbiamy w większości, mniej lub bardziej - ja nie jestem tu wyjątkiem bo uwielbiam zaczynać dzień, czując jej cudownie mocny aromat, który nawet po kiepsko przespanej nocy stawia na nogi i może zastąpić ćwiczenia energetyczne (teraz się naraziłam wszystkim instruktorom! Wiem i nie przepraszam, bo kocham ten napój i chyba tego długo nie zmienię :-)
Wszystko ma swoje dobre i złe strony, więc i kawa . Minusy kawy to np to, że obciąża nerki, wysusza krew, przyspiesza pracę serca (powodując niepokój), pita w dużych ilościach zaburza przyswajanie minerałów, przede wszystkim wapnia. Ale jest też naturalnym lekarstwem. Ma gorzko-słodki smak i działa jak naturalny środek przeczyszczający, jest również moczopędna więc pomaga pozbyć się zalegającej w organiźmie wilgoci. Kawa uważana jest za środek stymulujący działanie umysłu, a w medycynie ludowej stosowaną ją w leczeniu ukąszeń przez węża, astmy, żółtaczki, zawrotów i bólów głowy. Przy ciężkostrawnej diecie pomaga oczyszczać jelita, dlatego właśnie jest zalecana ludziom na zaparcia. Stosuje się ją również jako środek zewnętrzny np w formie oczyszczajacych lewatyw, okładów na stłuczenia, siniaki, ukąszenia owadów. Jak widać lista dobroczynnych właściwości jest bogata, przy czym pamiętaj, że do produkcji kawy stosuje się niebezpieczne substancje chemiczne: trujące opryski herbicydami i pestycydami, rozpuszczalniki na bazie ropy naftowej, to tylko niektóre z nich. Dlatego jeśli faktycznie ma być zdrowa to musi pochodzić z upraw tradycyjnych i EKOLOGICZNYCH oraz musi być pita w rozsądnych ilościach tzn jedna filiżanka dziennie. Można więc tą jedną filizankę, przyrządzić w stylu rytuału wschodniego np jako KAWĘ 5 PRZEMIAN.
Delektując się jej smakiem miej świadomość, że jest dla ciebie zdrowa. Przecież świadomość jest tak samo ważna jak skład fizyczny.
KAWA 5 PRZEMIAN:
Zaczynamy od OGNIA
O - w garnuszku zagotuj wodę, wsyp kawę
Z - dodaj trochę miodu
M - dodaj cynamon (jeśli lubisz) i kardamon (osusza wew. wilgoć)
W - chlupnij kilka kropli zimnej wody
D - dodaj parę kropli cytryny
Ostatni element jest niekonieczny, zawsze wystarczą 3 PRZEMIANY. Ale moim zdaniem smaczniejsza jest z odrobinką smaku kwaśnego.
Taka kawa jest na pewno zdrowa ,a jej przygotowanie to bardzo przyjemna zabawa.
AVE MNIAM MNIAM
p.s. jeśli znasz jakiś inny przepis na zdrową kawę możesz podzielić się nim z nami.
2 komentarze:
Witaj Asiu:) Jak "aromatycznie" brzmi dziś Twój wpis - właśnie się zalogowałam do komputera i postanowiłam poczytać nowości oczywiście z filiżanką pysznej czarnej kawy:-), gotowanej na dość podobny sposób jak Twój. Jeśli chodzi o mój przepis to ja po wsypaniu kawy na wrzątek dodaję cynamon, kardamon i imbir, a potem gotuję min 3 minuty - ponoć według "szamanów" - jest to czas potrzebny na wygotowanie się tego, co może szkodzić i nabranie mocy:-) potem, gdy już trochę ostygnie w filiżance, słodzę miodkiem - mniam! Chyba właśnie zrobię sobie dolewkę, a jutro ugotuję według Twojego przepisu! Do napisania, Magda:-)
Witaj Magda! Cieszę się że w końcu do nas dołączyłaś!
Tym bardziej się cieszę bo wiem, że też znasz sie na tej Kuchni, więc wniesiesz dużo nowego do naszego bloga.Jeśli pozwolisz też będziemy się od Ciebie uczyć.
Pozdrawiam Joasia
Prześlij komentarz